wyobraźnia miłosierdzia

powiązane treści:

  1. Życie Duchowe • JESIEŃ 92/2017

    Kontemplacja: wyobraźnia a modlitwa
    Ten numer jest zaproszeniem do rozwinięcia na modlitwie skrzydeł wyobraźni. Św. Ignacy Loyola proponował „ćwiczenie zmysłów duchowych”, a podczas kontemplacji „kazał wyobrażać sobie, jak mówię i słyszę, jak wącham i dotykam, jak widzę i smakuję… a potem się nad tym zastanowić”.
  2. Miłosierdzie w pracy

    Gdy człowiek jest sam, pozostaje mu tylko poddać się wirowi i pozwolić pociągnąć się w dół bez dna. Przejawem miłości współczującej, ale nie litującej się, jest być twórczo przy nim, dawać szansę na spotkanie innych, mobilizować do refleksji, modlitwy i działania. Pomóc konkretnie, jeśli to możliwe, i nie prowokować w nim bezradności.
  3. Boże sito

    Siostra Mirosława nie lubi telefonów od dziennikarzy. Pytają o różne dworcowe historie, szukają sensacji: Ilu bezdomnych zamarzło? Na bocznicy czy pod mostem? Ile zmaltretowanych kobiet przemoc wyrzuciła wczoraj z mieszkania? Czy dom przy Malborskiej napełnia się zimą bezdomnymi? "A czy wy, tam w redakcji, macie trochę miejsca dla nich?" - odpowiada wtedy siostra pytaniem na pytanie.
  4. Inteligencja emocjonalna po jezuicku

    Na marginesie beatyfikacji Ojca Jana Beyzyma SJ
    Postać bł. Jana Beyzyma jawi się, jak to określił jeszcze wtedy kardynał Krakowa Karol Wojtyła, "z wielką prostotą i zwyczajnością". Jak to się więc stało, że osoba zwyczajna stała się jednostką niezwykłą, u której "wyobraźnia miłosierdzia" przekroczyła nie tylko ramy geograficzne, ale rasowe, kulturowe i religijne dotykając i identyfikując się z wręcz odrzucanym człowieczeństwem każdego trędowatego, aż po cenę własnego życia?