cierpienie
powiązane treści:
Życie Duchowe • ZIMA 73/2013
Godność w cierpieniuZimowy numer „Życia Duchowego” (73/2013) nosi tytuł „Godność w cierpieniu”. We wstępie do numeru Stanisław Morgalla SJ pisze: „problem cierpienia nie znalazł do tej pory satysfakcjonującego rozwiązania. Albo inaczej – rozwiązanie zadowalające jednych, zdaniem innych pozostawia wiele do życzenia lub wprost jest nie do przyjęcia”.Stygmaty Ojca Pio
Objawienie miłości Boga i cierpienia człowiekaJedną z najbardziej znanych i charyzmatycznych osób minionej epoki był Ojciec Pio, włoski kapucyn, który otrzymał dar stygmatów, stając się "widzialnym sakramentem" Chrystusa w Kościele, a zarazem znakiem sprzeciwu. Noszone przez niego w ciągu pięćdziesięciu lat krwawiące znaki męki były i nadal pozostają źródłem nieustających polemik.Życie Duchowe • ZIMA 69/2012
Uzdrowienie wewnętrzneZimowy numer „Życia Duchowego” (69/2012) poświęcony jest tematowi „Uzdrowienie wewnętrzne”. Publikowane w numerze artykuły mogą stać się pomocne w refleksji nad lekcją, którą niesie z sobą cierpienie, ale także nad szansą, jaką daje otwarcie na wewnętrzne uzdrowienie. W numerze publikujemy m.in. refleksję Stanisława Morgalli SJ o uzdrowieniu integralnym.Szaleństwo van Gogha
Tytułowe szaleństwo van Gogha kojarzy się przede wszystkim z chorobą umysłową. Genialny malarz cierpiał na psychozę maniakalno-depresyjną. W 1888 roku choroba psychiczna wywołała atak szału, w trakcie którego malarz obciął sobie fragment prawego ucha. Dwa lata później strach przed kolejnym epizodem szaleństwa stał się przyczyną samobójczego strzału.Nie być czarną błyskawicą
Nie godzimy się na naszą przemijalność, na ból istnienia przeciekającego nam przez palce, dlatego też relegujemy chorobę, która jest jej sygnałem i wysłanniczką, poza nawias tzw. normalności, a wraz z nią i chorych. Nie chcemy, by nam przypominali o tym naszym nierozwiązanym i nierozwiązywalnym problemie. Dzieje się tak nawet w szpitalach, które przecież mają być miejscem pomocy chorym.Współczujący Bóg
Czy Bóg cierpi? To, że napisano na ten temat bardzo wiele, wcale nie dziwi. Trudno bowiem o donioślejsze egzystencjalnie pytanie z połączonych punktów widzenia teo- i antropologicznego. Można sobie również z łatwością wyobrazić, jak dalekosiężne będą konsekwencje udzielonej odpowiedzi i jak potężny wywrą wpływ na obraz Boga i człowieka, na kształt religijności i na kulturę.
Strony |