depresja
powiązane treści:
Życie Duchowe • JESIEŃ 108/2021
Niechciane miłosierdzie„Niechciane miłosierdzie” to skomplikowane zjawisko, bo owo „niechcenie” bywa słuszne i szlachetne, a bywa wstydliwie ukrywane (nieraz przed samym sobą), lekceważone i niezauważane.Bóg a depresja
Zanim sam zachorowałem, depresja wydawała mi się dolegliwością ludzi niezaradnych życiowo. Nawet nie chorobą, ale dolegliwością. Stała na półce gdzieś pomiędzy chandrą a wiosennym katarem.Życie Duchowe • WIOSNA 102/2020
Tęsknota za SchowanymNumer poświęcony jest tęsknocie za Schowanym. Pragniemy, choć nie widzimy. Może tu chodzić między innymi o Boga, który odpowiada na „nasze spodziewanie się, ale w sposób absolutnie niespodziewany”…Strapionych pocieszać – wiedząc jak!
Wokół uczynku miłosierdzia: Strapionych pocieszaćNieszczęściem Hioba byli również jego przyjaciele, którzy przecież chcieli dobrze. Pocieszanie strapionych, oprócz odruchu serca przenikniętego Ewangelią, jest również swego rodzaju sztuką pomagania. Musimy o tym pamiętać, abyśmy nie byli „przykrymi pocieszycielami”.Pokonać depresję
Depresja – jak wszystko na tym świecie – też kiedyś mija! Marna to pociecha, zwłaszcza dla kogoś, kto stracił zmysł czasu, a nie osiągnął szczęścia wiecznego. Mimo to kryje się w tym głęboka prawda: nawet najgłębsza, najstraszniejsza depresja kiedyś minie! Dlatego przede wszystkim trzeba wytrwać. Warto wytrwać!O wypaleniu
Pytania i odpowiedziCzy głęboko wierzący człowiek może uniknąć kryzysu w życiu duchowym? Nikt nie może uniknąć ludzkiego i duchowego kryzysu, jeśli chce wzrastać, ponieważ wzrasta się poprzez krzyż, walkę i zmaganie. Tylko przez wysiłek i pracę nad sobą można tworzyć jakąś nową rzeczywistość. Ludzkie życie to nieustanne budowanie i burzenie. Możemy powiedzieć za Koheletem: jest czas burzenia i czas budowania.
Strony |