krzywda
powiązane treści:
Tam, gdzie wzmogła się krzywda
Głębokie doświadczenie krzywdy można porównać do infekcji grypowej - wyleczona do końca bywa niegroźna. Zlekceważona ujawnia się po pewnym czasie w ciężkich powikłaniach. Różne krzywdy, których doświadczamy, na ogół nie są aż tak groźne, jak moglibyśmy sądzić. I choć zwykle boleśnie się je odczuwa, to jednak leczone nie mają destrukcyjnego wpływu na nasze życie.Dzieci w Boliwii
Z s. Maksymilią Misiak i s. Ritą Kurdziel, sercankami, misjonarkami w Boliwii, rozmawia Józef Augustyn SJWe wszystkich naszych internatach, sierocińcach i szkołach wszystko, co możemy dać, to starać się te dzieci przyjąć jako nasze. Jest to często dość trudne, bo dziecko zranione, w pewnym sensie odepchnięte od rodziny, na pewno nie zbliży się do nas szybko. Nierzadko trzeba długiego czasu, a czasem droga szukania kontaktu jest bardzo prosta. Nieraz wystarczy tylko uśmiech i dziecko czuje, że ktoś je kocha.Święty i nieświęty gniew
Tylko w spotkaniu z Bogiem możemy rozeznać prawdziwe źródła naszego gniewu. Duch Święty da nam światło dla rozeznania naszych gniewnych odruchów i reakcji. On sam podpowie nam, które nasze gniewne reakcje wypływają z naszej pychy i lęku, które są słusznym ludzkim oburzeniem, a które świętym gniewem.Infantylizm a postawa dziecięctwa
Różnica pomiędzy infantylizmem a postawą dziecięctwa ma swoje zakorzenienie w relacji dziecko-dorosły. W dojrzałej postawie dziecięctwa "wewnętrzne niemowlę" otrzymuje nieustannie troskę, zainteresowanie i opiekę ze strony "dorosłego". To on modli się (por. Ps 131) i powierza Bogu swoją wewnętrzną wrażliwość. Wie, że nie jest na tyle dojrzały, aby unieść odpowiedzialność za losy tego "niemowlęcia".
Strony |