zmartwychwstanie

powiązane treści:

  1. Posłuchaj Zmartwychwstania

    II Symfonia c-moll Gustawa Mahlera
    II Symfonia c-moll „Zmartwychwstanie” jest najczęściej wykonywanym dziełem Gustawa Mahlera. To jeden z najznakomitszych utworów podejmujących tematykę drogi od życia poprzez śmierć do zmartwychwstania.
  2. „Nawet ateista zegnie kolana”

    Matthias Grünewald swoim obrazem "Zmartwychwstanie" z ołtarza Isenheim pomaga zrozumieć, jak wielką nadzieję niesie Zbawiciel. Waldemar Łysiak pisze o tym dziele, że „równie sugestywnego Zmartwychwstania, co Grünewald, nie stworzył nikt". "Arcydzieło klasztoru Isenheim nawet ateiście lub innowiercy zegnie kolana”.
  3. Debata o zmartwychwstaniu

    Z teologiem Elżbietą Wiater, patrologiem Henrykiem Pietrasem SJ oraz poetą i publicystą Wacławem Oszajcą SJ rozmawia Jacek Siepsiak SJ
    Po co nam zmartwychwstanie? Na to pytanie próbują odpowiedzieć uczestnicy debaty poprowadzonej przez Jacka Siepsiaka SJ: teolog Elżbieta Wiater, patrolog Henryk Pietras SJ oraz poeta i publicysta Wacław Oszajca SJ. Zapis gorącej i żywej dyskusji publikujemy w wiosennym numerze pisma.
  4. Życie Duchowe • WIOSNA 86/2016

    Po co nam Zmartwychwstanie?
    Wiosenne „Życie Duchowe” – jak czytamy we wprowadzeniu – „chce nam pomóc w odświeżeniu patrzenia na zmartwychwstanie”. Artykuły zamieszczone w numerze są jednak pomocne nie tylko w owym odświeżeniu, lecz pozwalają także szerzej spojrzeć na śmierć, zmartwychwstanie i życie po nim, na rzeczywistość tajemniczą i nieodgadnioną.
  5. Krzyżu święty i chwalebny

    Pieśń o św. Krzyżu
    Pieśń o św. Krzyżu to utwór anonimowy, można jednak domniemywać, że nieznany autor był rycerzem i że pieśń przeznaczona była dla rycerzy. Składa się z 20 zwrotek. Pieśń zawiera skrócony opis Męki Pańskiej wg św. Jana, a następnie mówi o życiu ludzkim, powtórnym przyjściu Jezusa i Sądzie Ostatecznym.
  6. Krzyż Chrystusa znakiem nadziei

    Krzyż Chrystusa stanowi „jedyną nadzieję” dla tych, którzy są cierpiący, znękani, utrudzeni – faktycznie dla wszystkich ludzi. Nie ma bowiem człowieka, który nie doznawałby bólu, fizycznego czy duchowego, pochodzącego od świata, czy takiego, który sam sobie zadaje. Bólu zawinionego i – niezawinionego, jak w przypadku biblijnego Hioba.

Strony