życie wewnętrzne
powiązane treści:
O życiu człowieka i psychologii komunikacji
Z Elżbietą Sujak, psychiatrą i kierownikiem duchowym, rozmawia Józef Augustyn SJW wywiadzie dla "Życia Duchowego" Elżbieta Sujak mówi m.in.: "Wiele rzeczy było dla mnie ważnych. Przede wszystkim ciekawość świata i chęć poznawania go. Kolejna sprawa to porządkowanie tego, co poznane, i szukanie jakiegoś centrum, na którym należałoby się skupić. Najpierw tym centrum był drugi człowiek. Dopiero później to zainteresowanie rozszerzyło się na Kogoś większego niż człowiek.Codzienna modlitwa
Nasze życie duchowe karmi się codzienną modlitwą oraz walką i trudem, których ona wymaga. Bez rozmowy z Panem stopniowo tracimy wrażliwość na Jego obecność i działanie w naszym życiu, ulegając niemal bezwiednie mentalności i duchowi "tego świata" (por. J 8, 23). Stąd też wbrew naszemu zapracowaniu trzeba nam codziennie, rano i wieczór, stawać przed Stwórcą.Poprosić sny o pomoc
A gdyby człowiek nie poprosił, czy wtedy sny mogłyby odmówić pomocy? Czy mogłyby zakłócić jego rozwój? Dojrzałość nie pojawia się automatycznie - rozwój człowieka jest zawsze dramatyczny. Ludzkie ciało, rozum, emocje i uczucia, sny i wyobraźnia mogą pomóc na drodze do pełni, mogą go też zakłócić czy nawet zniszczyć.Drodzy Czytelnicy!
W nowym wydaniu naszego Pisma z jednej strony chcemy zachować wypracowany przez lata styl, z drugiej zaś pragniemy podjąć nowe wyzwania związane z duchową i cywilizacyjną sytuacją współczesnego człowieka. Obok refleksji i dyskusji nad życiem duchowym potrzebujemy dzisiaj również bezpośredniego duchowego pokarmu, dzięki któremu moglibyśmy coraz głębiej zanurzać się w życie Ducha Bożego.Rozmowa w redakcji
O życiu duchowym rozmawiają Józef Augustyn SJ, Jacek Bolewski SJ, ks. Krzysztof Grzywocz, Jakub Kołacz SJ, Krzysztof Mądel SJ i Cezary Sękalski"Życie duchowe jest wpisane w świat ludzkich potrzeb. Istnieją potrzeby fizyczne, psychiczne i duchowe. Życie duchowe należy do istoty człowieka - on nie nabywa go w trakcie rozwoju życia, ma je po prostu w sobie. Brak życia duchowego, podobnie jak fizycznego czy psychicznego, oznaczałby unicestwienie człowieka" - mówi w rozmowie redakcyjnej ks. Krzysztof Grzywocz.Zamienione pytanie
Kiedy łatwo ulegamy naszym namiętnościom łudzimy się, że uwolnienie się spod ich przemożnej władzy to tylko kwestia pewnej mobilizacji naszej dobrej woli oraz większego wysiłku psychicznego. Dopiero kiedy podejmujemy szczery, autentyczny trud wewnętrznego wyzwolenia, przekonujemy się o niemocy naszej najlepszej nawet "dobrej woli" i bezowocności naszych ludzkich wysiłków i poświęceń.