Strapienie duchowe jest przykrym i trudnym doświadczeniem, przeżywanym nieraz bardzo boleśnie. Rodzi się więc pytanie, czy istnieją środki i sposoby, które pozwalają je owocnie przeżyć. Odpowiedzi na nie poszukajmy u mistrza duchowego rozeznania – św. Ignacego Loyoli.
Jeśli ktoś zamierza pomagać innym w rozwoju duchowym jako kierownik duchowy, sam musi być człowiekiem zanurzonym w głębokiej relacji osobowej do Boga.
W każdej sytuacji duszpasterskiej, nie tylko w dawaniu Ćwiczeń, lecz także w pracy parafialnej, w szkole, ważne staje się pytanie o to, co dzieje się w sercu ludzi, do których jesteśmy posłani.
Przedstawiamy wybrane pojęcia z duchowości ignacjańskiej, z którymi wcześniej czy później spotkamy się na drodze rozwoju duchowego ze św. Ignacym Loyolą.
W rekolekcyjnym odosobnieniu ważne jest nie tylko milczenie ust, lecz także milczenie uszu i oczu, a przede wszystkim milczenie serca. Istotą wyciszenia wewnętrznego staje się słuchanie tego, co dzieje się w naszym sercu.
Kontemplacja rozumiana jako praktyka modlitwy ma ostatecznie prowadzić do postawy kontemplacji w codzienności. Do szukania i znajdowania Boga we wszystkich rzeczach. Możemy ją opisać również jako postawę bycia w kontakcie ze sobą i przy Bogu.